Moje skrzydła
W śnie nie czuję bólu,
unoszę się jak motyl,
mam własne skrzydła,
czuję już jedynie wzloty...
W śnie jestem sobą,
nie udaję już radości na widok ciebie i
jej,
nie muszę ukrywać cierpienia i smutku.
W śnie płynę powolutku, po niebie..
I szepczę do ciszy i do ciebie..
Z tym wyjątkiem, że ona mnie słyszy,
rozumie,
a ty tego nie umiesz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.