Moje święta
Dzwonek u drzwi zaterkotał i kolędę my
słyszymy
syn podążył by otworzyć, ale wnet sam siadł
z wrażenia.
Mamo, zobacz kto przyjechał to nie sen -
ty nie uwierzysz
w progu widzę moje dzieci -syn synowa i dwa
wnuki.
We mnie wszystko wnet zastygło przecież
oni są daleko
dziś z synową rozmawiałam , parę godzin
temu było
ona wtedy powiedziała że te święta spędzą w
domu,
moją czujność tym uśpiła i niczym się nie
zdradziła
że do kraju przypłynęli święta z nami
przeżyć chcieli,
wszyscy cieszą się całują tulą mnie a ja
zdrętwiała
stoję patrzę wciąż nie wierzę, łzy radości
twarz zalały
ten co tego nie przeżywał , nie wie co się
ze mną działo.
Boże dzięki za tą radość jaką dzieci mi
zrobiły
wszyscy razem starsi młodzi dziś opłatkiem
się dzielimy,
mam ja moje dzieci w domu , tylko córki nie
ma z nami
ona wraz ze swą rodziną spędza święta też z
teściami.
Wiem że one nas kochają w trudnych
chwilach wciąż wspierają,
radość świąt wspólnie przeżytych naszą
miłość też wzmacniają.
Komentarze (13)
Święta... Cieszę się, że spędziłaś go wśród
najbliższych... to jest najważniejsze.
Wiersz bardzo wzruszający.
Pozdrawiam ciepło.
Bardzo mnie wzruszył Twój wiersz,piękny.
Dziękuję i pozdrawiam noworocznie.
Wielka radość, kiedy rodzina na święta w komplecie. To
miłe,że dzieci do nas zaglądają i o nas i tradycji
pamiętają.
wspaniale...u mnie na odwrót...mieli byc, a nie
było...
...znam tę radość i ból samotności...bardzo prawdziwy
wiersz...
wiersz pełen tensknoty i miłości matczynnej
która przerodziła się w wielką świateczną radość
miło przeczytać wiersz wspomnienie
szczęśliwego roku 2010
Tak ujmujący wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
...też uroniłam łezkę ze wzruszenia, niezwykle
ujmujący wiersz. Pozdrawiam całą Rodzinkę.
Radość aż tryska z wiersza.Swoją drogą podziwiam, że
jeszcze miałaś czas napisać o tym.Z wnukami to
przecież nieustające zajęcie./dwóch - chłopców, czy
dwoje chłopiec i dziewczynka?Dwa to w radosnej
gwarze./Szczęśliwego Nowego Roku.
Rozumie że ten wiersz jest prosto z marszu gdyż taka
uszczęśliwiona piszesz że inaczej sobie tego momentu
wyobrazić nie mogę-życzę i ja zatem tyle radości ile
Wam wszystkim się zmieści,a wiersz bardzo radosny i to
się wyczuwa bo też bardzo płynnie się czyta-życzę
Szczęśliwego Nowego Roku
czyta sie jak opowiadanie...ale co tam najważniejsze
ze była radość...
Rodzina z daleka na święta przybyła i tym to
niespodziankę wszystkim zrobiła:))
Ale niespodzianka, to był chyba najlepszy prezent na
święta :)