Moje święto
fakt że są dopiero 16.10. ale juz teraz chciałam coś miłego napisać.
To już 18 latek
Kiedy patrzę na ten światek
Życie nie raz w kość mi dało
I jak kochać pokazało.
W noc hulanek i zabawy
Rozwiążemy wspólne sprawy!
18 razów w tyłek
Jak osiadający pyłek
Będzie piekło i bolało!
(Byle by serce nie konało)
Kocham Was moi mili
Chcę byście szmpana sie napili
Bo okazja niesłychanie jest wspaniała!!!
W świat dorosłych wkracza mała!
teraz baaaardzo szybko zleci...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.