Moje szczęście
Wyjazd mój z kraju za lepszym jutro
Wymusił system – choć myślę nieraz,
Zostawić rodzinę będzie mi smutno;
Lecz stało się faktem – no a teraz.
Siedzę tu sam w tej biednej norze
Lecz teraz tego już nie zmieni,
Mogło by być , lecz drogi Boże
Brakuje tylko mojej Reni.
Jestem jak goły palec stale,
Jak się Robinson tutaj czuję, Rad
bym pogodzić się z tym ale;
Tylko kochanej mej brakuje.
Jest słońce, które mocno świeci,
Lecz nie o takim teraz marzę
Moje jest w Polsce , bawi dzieci
A mnie zostało zdjęcie w darze.
Patrzę się na nie z wielkim zachwytem
I myślę – jak dobrze się stało,
Że ta niewiasta ciemnowłosa
Moim się darem pozostało.
Jedni szukają szczęścia tu,
Drudzy szukają szczęścia tam,
Ja tam nie muszę szukać go,
Bo swoje szczęście już ja mam.
Szukają wrażeń tu i tam
I ciągle życie ich się zmienia,
Dla mnie wystarczy to co mam,
Bo moim szczęściem jest Renia.
Bruksela 1990 r
Komentarze (11)
Dużo uczucia i tęsknoty za ukochaną, dobrze za radą
malani dopracować.
Piąta strofa najbardziej razi, a szczególnie:
"Że ta niewiasta ciemnowłosa
Moim się darem pozostało."
Na razie nie mam pomysłu, jak poprawić. Może ktoś
podpowie. Pozdrawiam i za klimat uśmiech zostawiam,
może jeszcze wrócę :)
Witam. Szczęśliwa kobieta, mieć tak kochającego i
oddanego człowieka. Pozdrawiam
Może być.
Tak to już jest...coś za coś - pozdrawiam
Wzruszająco piękny! ja wiem co to znaczy tęsknota za
krajem, bliskimi, którzy pozostali w domu! na
szczęście mam to już za sobą! nic nie jest tego warte!
Pozdrawiam serdecznie:)
Miłość, tęsknota - wiersz aż kipi tymi uczuciami.
Powinieneś troszkę dopracować: wyrównać rytm:))
piękny wiersz.
Piękny wiersz. Czuję tę tęsknotę na kilometry.
Pozdrawiam szczęśliwca:)
Pozazdrościć Wam szczęścia!
Miłego dnia:)
tak wiele tęsknoty i miłości w twoim pięknym wierszu
...
pozdrawiam;-)
Aż miło się czyta! Pozdrawiam ;))