Moje wiersze
Nie mam radosnych wierszy.
Wiersz rodzi się tak, jak dziecko
z bólu i strachu.
Zapisuje naturę,
ubiera przestrzeń,
ogarnia rzeczywistość,
mówi światu:
ani cala dalej
tu zaczynam się ja.
autor
kingula:)
Dodano: 2011-03-30 19:29:19
Ten wiersz przeczytano 452 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
sama piszę na przeżyciach losu i szczęścia...a one
wtedy są najpiekniejsze...pozdrawiam ciepło
chyba się nie zgodzę, wydaje mi się że poezja jest
formą ekshibicjonizmu, autor otwiera się na czytelnika
i zaprasza do swoich emocji, dzieli się nimi.Ale każdy
pewnie widzi to inaczej.:)Pozdrawiam serdecznie.+
Bardzo poetycka definicja wiersza, ładna miniaturka.
Cieplutko pozdrawiam.
Bardzo trafne, mocne...
Dobrze zapisana definicja... myślę, że wielu podzieli
moje zdanie. ;)
Bardzo mi odpowiada taka definicja powstawania wiersza
:))
"ani cala dalej
tu zaczynam się ja" tak, niewątpliwie wiersze rodzą
się z emocji, czasem bolesnych, ale na całe szczęście
czasem cudownych :-)
Nie wiem dlaczego "ani cala dalej...". Ja sięgam
poezją dalej.Ale to ja. Wiersz bardzo ładny.
pozdrawiam@