Moje wnuczęta
Mówię o nich, myszki i żuczki
dom radością wypełniają
moje wnuczki...
złotego słońca promyki
skaczące jak ognia języki .
Ich radość wypełnia serce całe
całuję ich buzki, oczka
i główki małe...
kocham ich śmiech szczery
płacz i dziecięce maniery.
Kocham słodkie umorusane buziaki
łobuzerskie spojrzenia
niewinne takie...
kocham ich włoski jak puszek
i bardzo tesknię do moich serduszek.
/dedykuję ten wiersz moim najdroższym wnuczętom: Wiktorii, Maciejowi, Szymonowi, Fiabianowi i Julii/
Komentarze (10)
Jesteś niesamowita babcia o gołębim sercu
To się nazywa być szczęśliwą babunią, ale bądź pewna
że jako Babcia już inwestujesz w miłość u wnucząt tym
bardzo ładnym wierszykiem...powodzenia -
Kochane wnuczęta tyle radości wnoszą w smutne życie.
Pozdrawiam :)
Ja też kocham swoje wnuki ponad miarę.Słodki.
Bardzo ładny dla wnucząt wiersz :)))
...bo jak ich nie kochać, gdy są takie słodkie -wiem
bo sama mam omc. - 4 - cieplutko pozdrawiam Ciebie i
"serduszka":)
Babcia - najlepsza instytucja!
Obyś jak najdłużej cieszyła się z wnucząt, niech rosną
zdrowo.
Pozdrawiam / jawos50@wp.pl /
Oj,sereno, pozdrawiam Twoje słodkie żuczki i
myszki,jaki słodki wiersz! Cudny!!
Brawo szczęśliwa Babciu! Tyle Skarbów to majątek!
Pozdrawiam!
Sereno :-) Wszystkiego najlepszego dla Twoich wnucząt
:-) słodki wiersz :-)