moje życie
Znów ten sam dzień
Stoję w miejscu
Te same twarze, budynki, słowa...
Nic się nie zmienia
Czy mi to przeszkadza? Nie wiem...
Przecież tak bardzo kocham
Te twarze, budynki, słowa..
Przecież tak bardzo się od nich uzależniłam
Przyzwyczaiłam..
Ja, taka sama
Obrzydliwie taka sama
Zwykła, szara...
Bezbarwna..
..ale przecież kochana..
Nic nie zmienię..będę nią. tą obrzydliwie
zwykłą i te same twarze, budynki,
słowa..
bo przecież.. to mój świat..
MOJE ŻYCIE
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.