moje życie
przeszłam piechotą przez własne
sumienie,
więcej przeciw niż za nie jestem
wyrocznią!
zamiast uśmiechu żal, radość wczoraj się
wyprowadziła sumienie nie daje zasnąć
cholera.
miałam być strach odbiera logiczne myślenie
same minusy plusów brak. gdzie jest moje
ja?
sumienie nie podpowie rozwiązania
porażka,
chowam się w ramionach przytulam czule
serce.
monotonia życia dziki stan remisja uczuć to
ja.
autor
Paulla Sz.
Dodano: 2009-10-18 10:47:56
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Zamysliłem sie....rzadko czyta sie wiersze o
sumieniu....to raczej całkowite Tabu.......brawo....
Twoja melancholia,,,jesienno- zimowa
minie,,i wiosna nowy promyk slonca
ogrzeje twoja dusze,,,badz pelna nadziei,,
pozdrawiam cieplutko z daleka.
Często sumienie bywa zawodne wiersz ciekawy pozdrawiam
Paullo Sz.! Moim zdaniem (nie jestem wyrocznią w
nowoczesnej poezji) ale jeśli piszemy z interpunkcją
to przestrzegajmy jej zasad, tutaj nie ma dowolności,
szczególnie z przecinkami - przecież to nie ozdobnik
ani dowolność piszącego. Zauważyłam u dobrych poetów,
że raczej wcale nie używają niż stawiają te znaki na
chybił trafił. TREŚĆ ok, na TAK.
Sumienie ...dobrze, że jest.+pozdrawiam
Sumienie to trudny adwersarz, ale najobiektywniejszą
potrafi być wyrocznią. To taka nasza wewnętrzna
kołatka.
czasem lepiej nie zaglądać,nie wiadomo co się
znajdzie..ale wszystko tez zależy od nastroju ,bo
pewnie rzeczywistość nie taka czarna...ciekawe
rozważania
Same minusy? nie wierzę...kilka plusów już widzę, ja
dodaję kolejny ;-)))
Dojrzale i melancholijnie. Bardzo mi się podoba.
Pięknie oddajesz atmosferę Twego stanu ducha, szkoda,
że tak mało radości. Justynko ślicznie, pozdrawiam,
ściskam i dziękuję :))))
Ułożę Ci pasjansa . Posłuchaj wychodzi mi , że się
zakochasz na nowo , olera tylko za mgłą jakoś nie
widać postaci :) . Pozdrawiam
smutno dzisiaj u ciebie...wiersz fajnie
napisany...dobry w odbiorze...uśmiechnij
się...pozdrawiam
w wierszu czuć potrzebę zmiany ... pozdrawiam