Moje życie - moja udręka
Otworzyłam oczy, zobaczyłam światło,
Nie chciałam iść, wolałam, żeby zgasło.
Postawiłeś mi na drodze, ciernie i
kamienie,
Co chciałeś zrobić? Do dziś tego nie
wiem.
Męczę się w udręce, gubię ślady za sobą,
Wycieram łzy ukradkiem, nie wierzę swoim
słowom...
Wypalam w sobie wszystko, każdy sen i
marzenie,
Czy Boże pragniesz, by poszły w
zapomnienie?
Zdradź mi swoje plany, pomóż mi wstać,
Otrzyj moje łzy, nie pozwól mi się
bać...
Jakie miałeś plany, gdy dawałeś
nadzieję,
tak w życie wierzyłam, a nie wierzę w
siebie...
Życie przestało być cudem, może Ty mi pomożesz??
Komentarze (2)
życie jest piękne, uwierz w siebie !
to uwierz w siebie a przekonasz sie ze potrafisz
wszystko dokonac jesli tylko zechcesz...