Mojej Babci
Cicha, spokojna babcia Marysia
życiem sterana, lecz zawsze pogodna.
Głos Twój łagodny słyszę do dzisiaj
i ciągle widzę, jak krzątasz się co
dnia.
Dziecięce czerpałem od Ciebie nauki,
pomocą służyłaś mi w każdej potrzebie.
Wiem, babciu, jak bardzo kochałaś swe
wnuki
i jestem pewien, że mieszkasz dziś w
niebie.
Wiem, że nie możesz na Ziemię wrócić,
spoglądasz na nas ze swej wysokości,
choć tęsknię za Tobą, nie będę Cię
smucić,
by Ci nie zmącić niebiańskiej radości.
Więc znicz zapalę na Twej mogile
i jak w dzieciństwie kiedyś przed laty,
w cieniu Twych ramion skryję się chwilę
i najpiękniejsze złożę Ci kwiaty.
Komentarze (12)
Rodzinny wiersz daje do myślenia.
Fakt, wzruszyl mnie tez ten wiersz.
Pozostaje pod wrazeniem :)
Powróciły wspomnienia...
Pozdrawiam serdecznie:)
Sentymentalnie z czułością napisane.
Pozdrawiam :)
Wzruszający tekst.
podoba się.
Moja Mama, też jest największym autorytetem, dla moich
córek. Syn woli Dziadka, bo on zna się na motoryzacji
i zabiera go na ryby.
Zawsze nam wkręca, że te największe okazy złowił jego
wnuk, czyli uczy go kłamać, a Mati nie oponuje.
Ładnie o Babci, z łezką w oku.
piękny wiersz
rozczuliłam się
miłego dnia :)
Wielu z nas ma soją babcie we wspomnieniach które
przywołują tęsknotę za minionymi chwilami.
Piękny wiersz.
Przywołałeś nim we mnie taką właśnie tęsknotę.
Pozdrawiam.
Marek
Dzisiaj szczególny dzień.Łezką powracają wspomnienia
tych, których nie ma.
Ciepłe słowa.
Pozdrawiam.
Bardziej opiekuńcza niż matka nieraz była Pozdrawiam
Piękny wiersz... do dzisiaj pamietam, że wtulony w
babcine serce czułem się najbezpieczniej...