Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mokra skóra

Jesionowi- który drzemał wtedy nieopodal moich zamyśleń

solone cisze
rozkładają dreszcze na obnażonych dłoniach wyciągniętych w stronę nieba

ciepło błękitnych obłoków
uciekło miedzy latarnie
nadmorskich nadziei

A tutaj w szczepionce
mrówki pracowicie zlepiają krew
na okruchy chłodu

tak już sie nauczyły

gdzieś na zewnątrz
dotyk to przyjemność rozłożona na skórze

ciekawe dlaczego
z nieba zamiast deszczu
tak lekko spadają zamyślone noże

katowice,23.04.2017 macdonald 3.30

autor

Rukola

Dodano: 2017-05-22 19:33:48
Ten wiersz przeczytano 850 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

anna anna

czy to macdonald na Tysiącleciu?

AMOR1988 AMOR1988

Wow, w nocy takie rzeczy :)

Halina53 Halina53

Dotyk wiele potraf...to i przyjemność i ostrze noża...

pozdrawiam

lotka lotka

Wow!

Te noże, zamyślone...

Rukola Rukola

Więc z tego wszystkiego zapadłeś w sen :-*

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »