Mokre wspomnienia...
Pamiętam...
Woda. Pojedyńcze wysepki piany
zmierzające ku sobie z tęsknotą.
Ogień. Paląca się świeczka dająca
liche jednak wystarczające światło.
Powietrze. Gorące i parne sprawia,
że powolniejszy jest nasz chciwy oddech.
Ziemia. Zdaje się być wielkim
przekleństwem
dla chcących ulecieć w niebo marzeń.
Serce. Łakome i wciąż tak głodne jest
twej cudownej, niespokojnej miłości.
autor
julkaaaa
Dodano: 2006-06-03 18:06:36
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.