Mokry wiersz
Pozwoliłam sobie przypomnieć.Jak ulał pasuje do dzisiejszej pogody.Może ktoś nie czytał to zapraszam.
Przyszedł znienacka, tuż nad ranem.
Na parapecie głośnym werblem
wrześniowe krople rozedrgane
tworzyły wiersze - deszczem spięte.
Jeden był dla mnie wyjątkowy,
i na krawędzi serca przysiadł.
Mówił o tamtym i o owym,
zostawił trwały ślad w zapiskach.
I znowu deszcz po strofach dzwoni,
kropla za kroplą je przenika.
Poeta pisze nowy tomik,
kropka zasnęła w mokrych smykach.
Komentarze (18)
Piękny wiersz. Z przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam :)
liryka wysokich lotów. wiersz pisany deszczem na
parapecie - świetne metafory.
pozdrawiam serdecznie :):)
piękny melancholijny - warto takie wiersze
przypominać:-)
pozdrawiam
Przepiękny, przyrodniczy wiersz, a u mnie wcale nie
pada, pozdrawiam :)
Ładnie:) W finale zamiast
"kropka zasnęła w mokrych smykach."
przeczytało mi się
"by zrosić lico czytelnika." ale to nie mój wiersz.
Miłego dnia:)
może i mokro, ale pięknie u Ciebie Magdo :)
Witaj Magdo.
Piękny nastrojowy wiersz w jesiennym
klimacie, w którym nawet zimny
deszcz jest cieplutką poezją.
Serdecznie pozdrawiam.
Śliczny wiersz! :)
Pięknie tylko szkoda że pada...miłego
piękny wiersz... dobrze, że przypomniałaś :-)
Skojarzył mi się z "Deszczową Piosenką". Tak na
szybkiego przetłumaczyłem
Ja śpiewam sobie w deszcz,
Po prostu śpiewam w deszcz,
Szczęśliwy jestem i
Moje serce śpiewa też.
Ja śmieję się z chmur,
Nie szkodzą nic mi,
Bo kochać dziś chcę,
A słońce w sercu lśni.
Niech chmury i deszcz
Przegonią wszystkich gdzieś,
Na twarzy uśmiech mam
I śpiewam (o tym wiesz).
Uliczkę wzdłuż i wszerz
Przejdę śpiewając pieśń.
Ja śpiewam
Ja śpiewam sobie w deszcz...
Tańczę sobie w deszcz,
Szczęśliwy jestem, wierz,
Gdy śpiewam i tańczę sobie w deszcz.
Cudowny wiersz Madziu!... - chcialbym, aby jakaś
Poetka - zadwonila - choćby deszczem - w mój parapet.
Serdeczności:)
Jest wyjątkowy Pozdrawiam Serdecznie
Przepiękny :) dobrze, że wrócił bo chyba nie czytałam
:)
Pozdrawiam serdecznie
☀
Piękny wiersz, też uwielbiam się wsłuchiwać w jego
melodię... pozdrawiam serdecznie Magdo