Moment rozwagi
Budźmy sumienia czas wiekopomny
Niszcząc tę Miłość nago chodzimy
Kto tonie w mroku jest tak bezbronny
Niszcząc bezbronnych światło gasimy
Pomsta jest niczym wobec Miłości
Ginie więc człowiek i jego wiara
Broniąc swą godność spraszając gości
Dbamy o rozwój to Boża miara
Znakiem tych czasów jest cała prawda
Moment bliskości nowego czasu
Brak zatem ciepła płonąca zadra
Zarzewie mroku świata hałasu
Jaki współczynnik sprowadza chaos
Obnaża słabość dnia codziennego
Interes władzy wyjścia na całość
Czyniąc zapowiedź momentu złego
Cała obstrukcja nie godna troski
Klimat diagnozy brzmi jednoznacznie
Człowieka żywot kruchość gałązki
Czyńmy zaś dobro z wyglądu smacznie
Komentarze (2)
Wiersz poruszył mnie dogłębnie ...pozdrawiam bardzo
serdecznie.
Witaj
I oby owe dobro nie było smaczne tylko z wyglądu, ale
także smakowało nim obdarowanym.
Pozdrawiam.