Monolog nad ciałem (parttu)
ona
we łzach odchodziw mroku nocy
w niebyt mocy
śmierci
jej
ramiona takie blade kiedy zgasła
gwiazda jasna
życia
może kiedyś w to uwierzę
całym sercem
całkiem szczerze
teraz jednak siedzę przy niej
chociaż ciało jej już gnije
już za chwilę sie obudzi
by powrócić znów do ludzi
do mnie
autor
Lady Evil
Dodano: 2006-07-12 21:10:51
Ten wiersz przeczytano 600 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.