Morderca

Jesteś mistrzem w zabijaniu
długo się w tym szkoliłeś?
ile kochających cię serc rozszarpałeś?
ile istnień zniszczyłeś?
czy wiesz jak wygląda skatowane serce?
rozszarpana kochająca dusza?
chyba nie zdajesz sobie z tego sprawy
nie widziałeś przecież
dlatego cię to nie wzrusza
musisz zobaczyć ofiarę
przed chwilą jej życie zabrałeś
ręce w jej krwi zakochanej upaprałeś
patrz teraz!
spójrz morderco w jej otwarte nieruchome oczy
czy coś w nich widzisz?
nie?
mówisz że przecież nie patrzą te oczy
widzisz jej nie bijące już serce?
nie widzisz...
nie chciałeś wiedzieć że dla ciebie biło
czy widzisz co zostało z jej duszy?
nie widzisz
zacisnąłeś powieki
nie chcesz patrzeć na to co zrobiłeś
zaraz ci oczy otworzę
palcami powieki mocno trzymam
o ! patrzysz...
widzisz?
z serca krwiste strzępy zostały
z duszy krwiste obłoki na niebie
one czerwonym deszczem rozpaczy
wciąż będą padać na ciebie

autor

I s k i e r k a

Dodano: 2009-08-06 12:06:56

Ten wiersz przeczytano 364 razy

Oddanych głosów: 6

Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie