Morderstwo Jacka K.
W wirze świata opisanym
Przez obrazy, myśli, słowa,
Dramat został rozegrany,
Z hukiem spadła czyjaś głowa.
Na procesie,tuż przy jaźni,
Szykowano miejsce kaźni.
Same fakty milczą twardo,
Sędzia jeden, choć omylny,
By dać korzeń mogło ziarno
Jednej stronie był przychylny.
"Za okazje zmarnowane,
Za podstawy nadłamane,
Za stracone długie dni,
Za niewypełnione sny."
Wnet komisja się zebrała,
Długo nie debatowała:
Serce za, rozsądek za,
Katem będzie... Jacek K.
Komentarze (4)
w sumie dobry, troche zwariowany rytm, ale za przekaz
;)
Sam sobie jesteś takim ostrym sędzią i katem. Ja
osadzę łagodniej. +
Wiersz intrygujący, podoba mi się pomysł i wykonanie,
świetnie się czyta i jeszcze daje do myślenia
świetnie to napisałeś, przedostatnia zwrotka cię
tłumaczy, brawo