morduchny
ach te moje wiersze
z małymi pyszczkami
pływają w myślach
kiwając dziubkami
a gdy dojrzeją
pójdą do ludzi
zobaczą życie
pełne obłudy
na wszelki wypadek
w domowym landzie
mam dla nich miejsce
w mojej szuflandzie
autor
aTOMash
Dodano: 2020-05-22 07:25:38
Ten wiersz przeczytano 2076 razy
Oddanych głosów: 99
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (60)
Nie trzymaj w szufladzie - dawaj na bej będziemy
czytać :-)
pozdrawiam
Witaj.
Pocieszne są te ’morduchny’ , dają się czasem głaskać
po pyszczkach.:)
Pozdrawiam.:)
Fajna groteska, a wiersze niech idą do czytelnika,
pozdrawiam serdecznie.
...w tej szufladzie jak będą to je mole zjedzą i
dopiero będziesz płakał za nimi...pozdrawiam ciebie i
te morduchny.
_wena_
O to to to to, jak mawial ktos kogo lubie, pozdrawiam
Fajne te Twoje morduchny. Same tam siedzą w ciemności,
wyciagaj je wszystkie szybciutko. :)))
dobrze gdy wiersze wychodzą do ludzi ...
"zobaczą życie
pełne obłudy"
Baardzo trafnie!
M.N
W rzeczy samej, milego weekendu Marianie:)
Krystek
Milo mi, klaniam sie:)
ciekawe co by się stało
jak by w szufladach się pomieszało
i nagle wszystkim wierszom
ujrzeć świat dzienny
by się zachciało :) pozdrawiam
Nie rób im tego wystarczy, ze my za kratami...Miłego
dnia Tomaszu:)
Kaczor100
Milo mi, pozdrawiam:)
Uroczo...:)
Alicja Koperek
Najwzniejsze ze maja swoje miejsce i dach nad glowa,
pozdrawiaski:)