MORFEAŃSKI SZEPT i KANGUR SERCA
MORFEAŃSKI SZEPT
Byłem zagubionym lwem białym
z gwiazdozbioru lazurowej Panny.
Wychowanym, wykarmionym przez sfinksy.
Na piersi tatuaż a w oczach łzy,
rany na sercu, nie blizny.
Chcę do Ojczyzny, dzisiaj jej nie mam.
Jak dziecię Cygańskie* powłóczę.
Tęsknota stroi melodię goryczą,
po cichu sercem ją nucę.
Gdzie jest mój dom?
Wskaż Panie drogę,
gdzie porty moje te dawne,
gdzie moja łajba, gdzie wody czyste,
gdzie wiatry pieszczące me żagle,
gdzie moje gwiazdy i co ze snami?
Co z szatą, którą dobyłeś.
Powiedz mi serce, powiedz mi prawdę
gdzie płyniesz,
gdzie płyniesz,
gdzie płyniesz.
Najpierw była cisza a potem dźwięk
a światła zrodziły rozkoszy jęk.
JEDNOŚĆ, ŚWIĘTOŚĆ, AETERNUM.
Mariusz Wyszkowski
KANGUR SERCA
Jesteś od zawsze
moim marzeniem.
Minęły lata
zostały wspomnienia
schowane głęboko
wśród pożółkłych listów.
Czasami słychać cichy
szept i szloch
i nadzieję,
że może kiedyś...
Yvet
Komentarze (15)
wiersz pełen wiary i tęsknoty
pozdrawiam
Bardzo ładne wiersze.Tęsknota i nadzieja.Pozdrawiam
serdecznie:)
Smutek i żal.Piękny.Pozdrawiam
Mili moi dziękuję za wizytę, pozdrawiam, miłego
wieczoru:)
Los pisze różne scenariusze, nie zawsze smutne.Czasem
zagra szczęśliwą kartą. Takiej życzę.
ładnie z nadzieją ...może kiedyś los napisze dobry
scenariusz:-)
Ciekawie z dozą doza tęsknoty. Zawsze nosimy w sercu
pytania bez odpowiedzi z ziarnkiem żalu. Pozdrawiam
serdecznie
Pozdrawiam Iwonko
To smutna refleksja
miłego popołudnia - chłodnego wieczoru
Pa
ładnie z nadzieją w przyszłość,,,pozdrawiam
DziĘkują ANIU ZA WIZYTĘ, CIEPLUTKO POZDRAWIAM:)
Shizumo, Grażynko dziekuję za wizytę, pozdrawiam,
miłego dnia:)
Mariat dziękuję, to oczywiście pomyłka, poprawiłam,
pozdrawiam, miłego dnia:)
Ładna Twoja miniaturka Yvet:)
Dobre wspomnienia są miłe,a nadzieja też umiera
ostatnia...
Miłego dnia Iwonko życzę:)
Tu pomyłka czy celowo co my na to?
'powiedz mi prawd,e, = chyba ęęęę miało być?
Nadzieja musi być zawsze :)