Morski poker
Graliśmy w pokera,
na puste muszle po małżach.
Małe trumienki świetnie się nadawały,
było ich dużo i wydawały dźwięki
trochę jak żetony kiedy uderzały o
siebie.
Morze rozbija złudzenia,
słonym chrzęstem przegranej.
autor
plato
Dodano: 2007-02-26 00:10:32
Ten wiersz przeczytano 491 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.