Morze jesienią Proza.
Morze rozmywało się w szarej mgle na
horyzoncie, jakby niebo pochłaniała woda
zmieniając je z fioletowego na niebieskie.
Zaczynał się przypływ, ale ono wydawało się
łagodne jak potężny lew po południowej
drzemce. W oddali pojawiły się srebrne
żagle w dziwnej bieli czekoladowego
brzasku. Biały kadłub łodzi szybko oddalał
się od pomostu, zostawiając za sobą fale,
które rozkołysane dobijały do brzegu. Woda
chlustała o kamienie, potem rozlegał się
jęk, kiedy przewalała się wśród grzechotu i
chrzęstu kamyków. Niektóre z łodzi
odpłynęły już tak daleko, że wyglądały jak
zabawki. Ich jasne żagle przypominały
złożone chusteczki do nosa. Wraz z upływem
godzin, białe grzywy fal zbliżały się z
coraz większą prędkością do plaży, i nie
wyglądały już, jak delikatna koronka na
błękitnym materiale. Duże i rozwścieczone,
waliły o brzeg jak pazury głodnego lwa.
Wydawało się, że ciemne wody pochłoną cały
słoneczny blask, a ziemię zasnuje szarość.
Pusta plaża rozciągała się, aż ponad
horyzont. Tylko tu i ówdzie mewy dziobały
pozostawione przez przypływ muszle. W górze
szybowała kania, połyskując czerwonymi
skrzydłami. Gdzieś w oddali rozwrzeszczał
się samotny ptak. Tak tu pusto już.
Tessa50
Komentarze (28)
pusto, ale jak wspaniale... :-)
piekny opis-pozdrawiam serdecznie
Pamiętam czasy, kiedy omijałam opisy krajobrazów w
czytanych książkach, a Ciebie czytam spokojnie i
myślę, że mam chwilę oddechu, muszę zwolnić, zatrzymać
się, zadumać... Pozdrowionka w słoneczny poranek, ale
też na razie "tak tu pusto"....:)
Tereniu morze o każdej porze roku
jest jak bajkowa kraina piękna
Morze to moje klimaty i wspomnienia
pozdrawiam
Ładnie i malowniczo. Pozdrawiam :)
Mieszkam nad morzem... Ale to z Twojego wiersza
ładniejsze. Pozdrawiam.:)
pustoszeją plaze tylko mewy krzyk rozdziera ciszę
pozdrawiam Tereniu:)
ładny obrazek morza namalowałaś słowami ....morze ma
swój urok o każdej porze roku ...moje klimaty morze to
moje natchnienie ..moja poezja ....ja je kocham :-)
pozdrawiam cieplutko i posyłam z morską bryzą cichy
szum fal ...
Z przyjemnością przeczytałam.
Kocham morze, o każdej porze roku. Przeczytałam z
przyjemnością. Serdecznie pozdrawiam
Bardzo ładna melancholijna proza.Pozdrawiam
bardzo ładnie, tylko ten lew, lew albo śpi, albo jest
głodny,
Miłego
morze, fale i żagle w oddali,
taki widok to wprost bajka
Pozdrawiam serdecznie
Przyjemna lektura! Pozdrawiam!
Pięknie opisany krajobraz morski.
Lato się skończyło i plaże opustoszały, dlatego kocham
góry
bo one są atrakcyjne przez cały rok.Bardzo mi się
podoba.
Pozdrawiam cieplutko.