Morze Łez
Łzy są wyrazem naszych uczuć...
ze łzami w oczach piszę te słowa
że nie wiem co zrobić, czy zrobić coś
zdołam
ze łzami w oczach nad piaskiem smutku
który wraz z wiatrem o pomoc woła
ze łzami w oczach proszę o pomoc
pragnę pokuty i rozgrzeszenia
pragnę uwierzyć że jestem sobą
nie chcę zamienić to w kłębek milczenia
ze łzami w oczach liczę minuty
tak bardzo się boję mijania czasu
jak z wiatrem wiadomość jest roznoszona
tak z łez mój ból się zdaje wysnuty
ze łzami w oczach szukam pociechy
pragnę porzucić smutki przyziemne
zostawić wszystko i być szczęśliwy
jak kwiat bez wody, bez smutku ja
zwiędnę
ze łzami w oczach popełniam błędy
brakuje mi siły na lepsze czyny
rozmyślam kim jestem czy powinienem
uciec czy zostać, a uciec którędy
ze łzami w oczach otwieram swą księgę
wyciągam z niej kartę z twoim imieniem
to ty miałaś mi pomóc w trudnym momencie
przyjść i mi podać na skroń białą wstęgę
bez łez bez smutku oddam się tobie
już obojętne jest mi to wszystko
i tak już wiem że więcej nie będzie
tego wszystkiego co miało być lepsze
wiem że to wszystko co było dobre
wszystko zniknęło w niepamięć poszło
łzy na policzku już wyschły zupełnie
sól pozostała co świeci się pięknie
...są jednak tak małe, że mało kto je dostrzega....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.