Morze - sonet
Kocham to morze ciche lub wzburzone
łagodne latem z cieplutką wodą
mieniące srebrem zachwyca urodą
gdy dzień pogodny niebiesko - zielone
a złota plaża miękka i kojąca
masuje stopy zmęczone dniem całym
lekki zefirek dzwoneczkiem nieśmiałym
unosi myśli ku niebu do słońca
pod stopą klifu głazy majestatem
są inspiracją malarzy pisarzy
wciąż budzą zachwyt czy zimą czy latem
słońce maluje zachodem obrazy
codziennie inne czerwienią brokatem
kusi czaruje zachwyca klimatem
Komentarze (69)
Piękny nadmorski obrazek dobrze uchwycony.
Pozdrawiam :)
Pięknie!
Masz to szczęście, że możesz podziwiać takie widoki
codziennie i cieszyć się inspiracją.
W drugiej strofie brakuje jednej zgłoski bo jest 55
Pozdrawiam serdecznie
Piękny opis morza
może w przyszłym roku zawitam? :)
serdeczności:)
a ja wybieram się jak sójka nad morze, ale po takim
pięknym opisie, może wreszcie się skuszę.
Wybacz, moj spóźniony.../+/
miałam okazję oglądać morze patrzeć podziwiać...
malujesz słowem kolorem barwnym jak to ... słońce
chowające się w morzu znikające piękne
Piękny opis morza .
Pozdrawiam serdecznie
Twój wiersz zawsze piękny:)
Pozdrawiam:)
Zachód słońca nad morzem to coś pięknego...pozdrawiam
serdecznie.
Morze to wdzięczny temat dla wiersza, a napisany w
formie sonetu staje się rarytasem... Pozdrawiam
serdecznie :)
Piękny wiersz o cudownym miejscu na ziemi:)
Pozdrawiam:)***
Pięknie, klimatycznie :)
Pozdrawiam serdecznie Marianno :)
Jak tu nie kochać morza, jest wręcz bajeczne.
Pozdrawiam.
Jakby ktoś nie kochał morza, to po przeczytaniu tego
sonetu musi się w nim zakochać.
Piękny wiersz Marianno.
Ślę moc serdeczności. :)