Morzem
Jestem spokojnym morzem
udającym wzburzenie
przy silnym wietrze
Wodne moje myśli
osusza brutalne słońce
zamieniając je w parę
ulotnych wspomnień
Czasami topię
statki
drażniące mnie cichym łaskotaniem
Panuję aż do granic
brzegu
Przyszedłeś mokrą falą
poruszyłeś morze
jednak
twoja fala nie pokryła się z moją
autor
Vermilion
Dodano: 2008-05-06 14:23:42
Ten wiersz przeczytano 513 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.