Most nad rzeką wspomnień
Ogromny w swej formie,potęgą dostojny,
wsparty na opoce minionych wydarzeń,
wyrósł nagłym zrywem most nad rzeką
wspomnień,
wśród burzliwej toni niespełnionych
marzeń.
Połączył dwa brzegi nadzieją skłócone,
odległe od siebie o losu działanie,
ale wspólnym żalem mocno powiązane
na złe i na dobre czasu zwiastowanie.
Dziś skazany na smutek i rozczarowany,
nad rzeką wspomnień tkwię w
osamotnieniu,
widzę wodną głębię wzbierającą żalem,
posłuszny nowemu, gorzkiemu wcieleniu.
Patrzę z niepokojem jak jej groźne fale
o filary mostu silnie uderzają,
jak kruszy się radość w tęsknotę spowita
a wspomnienia dawne wolno odpływają…
Jedyna droga powrotu do marzeń
nad nurtem rzeki rzucona niedbale,
niepewnym drżeniem z wolna się osuwa,
aby w zapomnieniu już pozostać stale ….
Wiersz ze zbioru " Rezerwat smutku "
Komentarze (4)
Ładny tekst, tytuł również
Pójdę za komentarzem Kasi
Pozdrawiam :)
Most chociaz w odmiennej barwie wciaz trwa.
Serdecznosci.
W trzeciej i ostatniej zwrotce zaburzony rytm, możliwy
do poprawy. Konstrukcja myślowa poprawnie prowadzona,
wciąga zgodnie z intencją w smutek. +
Czasem trzeba się poddać temu, co jest, jeśli nie
możemy tego zmienić.