M motyl
dzieci -nareszcie koniec roku??!!!!
Motyl
Ociężały motyl leciał nad łąką zataczał się
lekko
na zakrętach , i z trudem łapiąc równowagę
rozglądał się za jakimś tęgim kwiatkiem i
oko
spostrzegło , to lewe, wieniec co zdobił
głowę
dziewczynki, a prawe inną sprawę miało do
zoczenia więc przysiadł, i na chwilę mowę
stracił. Lecz po chwili spytał -pseprasam
ty jesteś mała kobita cyli dziecko małe
cy tak? dziewczynka zdziwiona mówiącym
motylem -szepnęła dlaczego tak seplenisz?
nie
odpwiedziłas -tak dzieckiem tak- a seplenie
dlatego bo somp mi wyleciał na psedzie
sobacz sama oooo! i pokazał jej zęby swoje
Ja cie kręcę!wyrwało się dziewczynce
zębaty
motyl zębaty! Już miała wstać ale się
obudziła
a motyla nigdzie nie było
nauczyciele -no nareszcie koniec roku!!!!!?
Komentarze (19)
Dzień dobry Leonku:) fajna bajka ale wolę cię w
odsłonach dla dorosłych :) :)
Miłej niedzieli :*)
Dziewczynka miała szczęście, że to nie był motyl
mięsożerny :)
Pozdrawiam Leonie
Toś wymyślił, bajkę, zębaty motyl, choć fajne
seplenienie i gadający owad...ale, ale...śnić o zębach
to nieszczęście...tylko dla kogo...oby się dzieci nie
zoriętowały w tym...pozdrawiam serdecznie
jedna z pierwszych moich bajek jak się uwidzą będzie
więcej