motyl świtu...
Czy to aromat kawy
dobiega mnie z daleka?
To sygnał jest od czasu,
że dzień już na nas czeka...
Układa dobre myśli,
szczęście kusi do przyjścia,
ma miłe nastawienie
i szuka zawsze wyjścia...
Chce bawić się pogodą
taką od której właśnie
motyl siada na dłoni
szepcząc Ci piękne baśnie.
autor
Maryla
Dodano: 2006-12-28 06:48:58
Ten wiersz przeczytano 667 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.