Motyle
nie gustuje w wierszach o miłości ale ...zebrałem kilka słów
W obliczu wulkanu emocji padłem na
kolana
serce tłoczy krew jak lawę
zapomniałem jak wtedy jest ciepło w
środku!
ktoś nazwał to „ motylami w brzuszku”.
Nie liczyłem na sylwestrowe fajerwerki
tymczasem idę po czerwonym dywanie
Honey śpiewa o tym „tego potrzebuje
dziś”
dodając „chce to czuć” - to jest mój obecny
stan.
kilka prostych i....sami wiecie-pozdrawiam
autor
BANITA
Dodano: 2013-05-26 15:10:45
Ten wiersz przeczytano 1012 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
ciekawie i tak inaczej napisany
fajny wiersz - ach ta miłość... :)) pozdrawiam
Piękny przekaz. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
Bardzo ciekawy,inny wiersz o miłości:))
fajerwerki są piękne, ale najmilsza jest ta lawa
rozlewajaca się po serduchu ..
No i wyszło sympatycznie. Padłeś na kolana, ale w
jakim stylu... Serdeczności. :)
Miłość wybuchła wulkanem, bardzo ładny wiersz,
pozdrawiam
"Niby nie lubię o miłości"- a proszę, jak pięknie
wybuchło.
Pozdrawiam