Motyle skrzydła
Jak czarna smoła
lepka sierść
karego konia, co
w bagno się zapada
jak ulotne wspomnienie
w kieliszku wódki.
I tylko Tobie jednej
chce powiedzieć,
zarżeć dziko, że
skrzydła motyle
już się nigdy nie
rozwiną.
autor
Canis_Luna
Dodano: 2009-01-29 22:07:07
Ten wiersz przeczytano 741 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Canisss, gdzieś Ty była jak Cię nie było? Matko, ile
to czasu minęło...
Oczywiście OT, ale co ja mogę powiedzieć na temat
Twojego wiersza - świetny jest