Motylek
Dla Ciebie, Ty...
kiedy byłaś tu wcześniej
nie potrafiłem spojrzeć ci w oczy
po prostu wyglądasz jak Anioł
a twoja skora rani mnie dotykiem
unosisz się jak motylek
w tym cudownym świecie
chcę być wyjątkowy
ty jesteś kurewsko wyjątkowa
nieważne czy to boli
nic mnie nie obchodzi
chciałbym mieć władzę
chciałbym mieć piękne ciało
chciałbym mieć piękną duszę
chciałbym byś kiedyś zauważyła
kiedy nie ma mnie w pobliżu
chcę być wyjątkowy
ty jesteś kurewsko wyjątkowa
ale ja jestem niczym
jestem dziwakiem
co ja tutaj robię?...
przecież tu nie pasuję...
ona znowu mówi
że to koniec
tym razem...
to prawda...
...która do mnie nie należysz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.