Motyw przewodni
Motyw przewodni ułożony:
Niby cień się skradasz me serce do nicości
je wiedziesz.
Nie ma czasu na zbędne ukłony
Szczędzisz jedynie kawałka tego,
Co całością nazywasz wkrótce po tym jak
znikasz.
Bo widzisz, na cały ten pogląd zjawiska się
składają,
A zjawiska na czynniki rozłożone
Na stole operacyjnym z sercem
Gotowym do autopsji.
Sercem gotowym do autopsji?
Więc czyż samobójstwem nazwać można
Interpretację samego siebie?
Owszem, o ile nie zgodzisz się z recenzją
chirurga.
autor

Archangel

Dodano: 2010-02-21 18:13:36
Ten wiersz przeczytano 447 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
serca nie da się zdiagnozować tylko tym najważniejszym
niewidocznym tchnieniem i trzeba go posiadać w relacji
z drugim ale to niezwykle rzadkie Jest logiczny jak
nóż skalpela
...gdy serce chore z miłości...nie pomoże żaden
chirurg...specjalista tylko ciepło innego
serca....wiersz w ciekawej formie napisany...