Mów do mnie...
Mów do mnie miłym głosem,
nie żałuj komplementów
i życzliwości.
Pragnę czułych słów,
pełnych miłości.
To balsam dla mej duszy.
Poczuję się piękna,
zauważona i doceniona.
Wiem, to tylko czcza mowa,
w większości puste słowa.
Mają jednak magiczną moc.
Dla pogody ducha
to niezbędna pomoc.
Wyzwalają kobiecość.
W oczach pojawia się radość.
Uśmiech na twarzy
sprawia, że ewentualnych
mankamentów urody,
nikt nie zauważy.
Proszę, mówcie kobiecie
miłe,ciepłe słowa.
Na pewno w każdej nastąpi
na lepsze odnowa.
Komentarze (2)
Przepięknie i refleksyjnie :)
Komplementy działają jak balsam byle nie za często bo
przyzwyczajenie robi swoje..pozdrawiam i życzę miłego
dnia.