Mowa ojczysta niezbyt czysta
Choć piękna jest nasza mowa ojczysta
Niektórzy próbują ją zanieczyszczać .
Zamiast użyć przyjętego języka ,
Wyrazy ze ścieków zaczęli wtykać .
Nie mam pojęcia jakie są przyczyny
Aby stosować z podwórza łacinę .
Jeśli przekleństwa są siłą wyrazu
Nie przedstawia to kultury obrazów .
Często takie słowa brzmią jak przecinek
Zwłaszcza , gdy słyszysz ich całą lawinę
.
Kiedy w tym momencie zwrócisz uwagę
Taki człowiek przyjmie ją jak zniewagę .
Choć od tej łaciny więdną Ci uszy ,
Nic już nie mówisz , bo on się obruszy .
Wtedy ten typ jest pewny swoich racji
Rzuca mięsiwem w każdej sytuacji .
Jakie masz odczucia - on nie dba o to ,
Jest przekonany , że jest poliglotą .
Choć prócz polskiego i brzydkiej łaciny
Nie chwali się językami innymi .
Gdy do Polski trafia obcokrajowiec ,
To słowa pierwsze o jakich się dowie .
Kto zna odpowiedź , jaka jest przyczyna
Czemu niektórzy lubią tak przeklinać ?
27.02.2007 Zenek13
dodany : 21.03.2007
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.