Mowa pocałunków
W pocałunku rozchylone wargi
- ciepłe...
- wilgotne...
domagają się kolejnych pieszczot.
Dotykając jedna drugiej
zaciskają się lekko,
po czym
odskakują w przestrachu.
Na początku
- nieśmiałe...
- niepewne...
Później
coraz bardziej odważne,
natarczywe...
namiętne...
Z każdą chwilą
głośniej wołają
niemym krzykiem:
KOCHAM!...
Gra muzyka
- w rytm naszych serc -
tańczą
nasze usta...
autor
agapio
Dodano: 2006-08-03 09:08:18
Ten wiersz przeczytano 783 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.