Mowa pogrzebowa
Jesienny deszcz zmoczył głowy nasze,
jesienny zefir przeszywał dreszczem.
Nie zetkną się już spojrzenia Wasze,
nie otworzycie domu wspólnym kluczem.
W pamięci mojej twarz jeszcze wyryta,
słów trochę, wspomnień, chwil wspólnych.
Cóż z tego ostanie po latach, myśl skryta
w pamięci mroku, czy pustka Bezdusznych.
Dla Przyjaciela.
autor
Pan Ćma
Dodano: 2016-10-27 19:02:09
Ten wiersz przeczytano 1198 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Bardzo dojmującym wierszem tutaj przybyłeś. Witam Cię
serdecznie w naszej bejowej rodzinie.
dobry wiersz
Bardzo szczególny jest to wiersz?
Nie ukrywam, że w chwili, kiedy on powstał ta chwila
była wyjątkową, kiedy się żegna przyjaciela zawsze
powracają wspomnienia…
Śmierć niesie z sobą refleksje i coś więcej…
Miło Ciebie powitać na beju i życzę udanych wierszy:)
Pozdrawiam serdecznie i mimo wszystko uśmiech ślę:)
Bardzo ładny wiersz bardzo wymowne słowa
Pozdrawiam serdecznie
Witam Was i resztę "bejowiczów". Mam nadzieję gościć
tu od czasu do czasu. Dziękuję za głosy i komentarze,
raczej spodziewałem się ognia krytyki na początek.
Uważam podobnie jak Anna.
Pozdro.
Witaj na beju. Ciekawe wejście
To zostanie co będziesz pielęgnować, bo właśnie
dlatego ci co odeszli są z nami, aż do następnego
spotkania,pozdr.