mówią że to jest kicz
dedykuję pewnemu młodemu utalentowanemu poecie
mój krzyk twój krzyk
wołanie idioty
wyciągamy ręce pokazujemy języki
obnażamy się przed nikim
mój szept twój szept
błaganie idioty
by ktoś zechciał usłyszeć
poeto niepokorny
który przyrzekłeś że nigdy
najpiękniejszych wierszy nie pokażesz
walcz - nie pozwól zabić swoich marzeń
przyglądam się wyścigom
pogoni
wymyślnym nibywierszom
z udziwnionym przekazem
jedynie słusznym sugestiom krytyków
udawanej empatii zawiści
i ważę
tak
to jest krzyk
przepełniony poezją
to podobno kicz gdy piszemy o sobie
nie chowając się w wymyślonym obrazie
dla mnie najpiękniejszy wiersz
o człowieku
utkany z bólu miłości śmiechu łez
i marzeń
Komentarze (32)
:)
dzięki
dobry wiersz:) pozdrawiam
Nie
jest jak wspinaczka ponad wieczór;więc rusza tym co
zaczyna rosnąć w niej...(:
Kłaniam się uśmiechając(:
Jesionku dzięki, a może ta końcówka za bardzo... kurde
nie brzmi to zbytnią egzaltacją???
Wierzę
dzieki stokrotne Wszystkim Panstwu:)
Alfonso:) i ja też.
ostatnia strofa super. Natknęłam się na sformułowanie
"pisanie konfesjonalne"czyli prawda jak na spowiedzi.
Cenię takie wiersze- nie wiersze. Składają się na
obraz człowieka. Właśnie po to wchodzę na
pseudopoetyckie portale- aby zobaczyć człowieka
utkanego "z bólu miłości śmiechu łez
i marzeń"
Niedawno bardzo boleśnie (choć nie wiem dlaczego aż
tak) przekonałam się że można pisać pięknie bo "
dobrze mi się pisze w tym duchu"...a ja dałabym sobie
uciąć rękę że to "krzyk"...jakże się myliłam, pozdr
ci=szo
Kto zaczyna pisać i pokazuje to publicznie, musi być
przygotowany, że mu wyleją na głowę "kubeł pomyj".
Trzeba się ogarnąć i dalej robić swoje, co nie
oznacza, że nie należy poprawiać stylu. Z czasem
wszystko się unormuje i po formie będzie można
rozpoznać Autora. Oby jak najszybciej!
usłyszałam ten krzyk i zrozumiałam przesłanie...
pozdrawiam
Dobry wiersz i ciekawy powód do snucia refleksji
Dzięki Elu.
Głównie chodzi o pisanie o sobie, sobą, prawdziwie.
O sytuację gdy jesteśmy niezrozumiani
Krytycy swoje ale w sumie mało kto słyszy nasz krzyk.
Stara się tak naprawdę zrozumieć o czym piszemy.
Tu głównie mam na myśli wiersze Tego młodego Poety.
Trudne podobno, choć ja je rozumiem.
Nie wdaje sie w tego typu kłótnie.
Nie widzę tam powodu po pierwszum komentarzu alvaro do
zdenerwowania. Dla mnie to zwykła merytoryczna uwaga
na temat wersyfikacji.
Dalej... niepotrzebne nerwy.
Spokoju kochani życzę.
Miłego wieczoru wszystkim.
Niech mówią co chcą. Jakby nie pisać, zawsze ktoś się
przyczepi i postawi takie albo owakie zarzuty.
Dobry wiersz w moim odczuciu :)