Mówią że to prosta rzecz
Mówią,że to prosta rzecz
PójśĆ do sklepu kupiĆ chleb.
Myśl to jest dla panów zgubna
To jest wyczyn, sprawa trudna.
Gdy na półkach obok siebie
Leżą sobie chleb przy chlebie
A ty sam przed nimi staniesz
Wpadniesz tu w zakłopotanie.
Bo ten z brzuszkiem, a ten bez
Tamten jakiś wątły jest.
Ten okrągły, ten w kwadracie
Oj niełatwo wybraĆ bracie.
Jeden z makiem, drugi z solą
Trzeci z mąki pszennej dolą.
W tym wspomnienie łanów żyta
A w tym pachnie jeszcze gryka.
Chleb w całości,chleb krojony
Pestką z dyni ozdobiony.
Tamten z ziarnem słonecznika
Który włożysz do koszyka?
Ten razowy, na zakwasie?
Z żurawiną bo na czasie?
Czy wyjęty prosto z pieca
Bo się ciepłem wprost uśmiecha.
Gdy się w końcu zdecydujesz
I do domu z chlebem wrócisz
To czy ktoś zagwarantuje
Że cię żona nie zawróci?
Mówią, że to prosta rzecz
PójśĆ do sklepu kupiĆ chleb.
Komentarze (18)
Haha, dobre! :-) A wiesz, dla mnie to też był kiedyś
problem.
Ale zostałem odpowiednio wyszkolony ;-) ;-)
Pozdrawiam :-)
sprawa codzienna ale wiersz niecodzienny :) inaczej
teraz spojrzę będąc w sklepie :)) pozdrawiam
Ja kupuję bułki :))) hahahah...fajny z humorem
wiersz...pozdrawiam z serdecznym uśmiechem :)))