Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mówicie a ja wam odpowiem

Szczerze jest do kitu.

"Mówicie a ja wam odpowiem".
01.12.2019r. niedziela 10:29:00

W moich wierszach ową damą
Jest praca,
A właściwie jest wiedźmą, diablicą
I jej nie ma!
Są wydatki i braki funduszy.

Wy pięknie w komentarzach piszecie,
Wielu z was w wiadomości prywatnej
Sprawę nakreśliłem.

A wy nie przeczytaliście to nie wiecie o tym.

Siedzę sobie,
Wokół mnie kwarantanna,
Praca to nie obecna panna.
Na mnie muchy, nic nie leci.

Ciężka, trudna droga do przyszłości
Nim ona się pojawi,
Wyklaruje to ja zdążę zastygnąć
I cóż, że żal podano do stołu.

Mówicie, że życie, że szczęście się uśmiecha,
Ale ono mnie nie zauważa,
Nie dotyka, a przez to ja tego nie czuję
I nie widzę,
Więc i ja sam pogrążony w śmiertelnym smutku.

W domu sporo wiedzą, ale cóż poradzą?
A dziadek, do którego mówię po imieniu
To nerwowy chodzi, de facto jemu nie można nic powiedzieć.
Wszystko i tak sprowadza do jednego.
No, ale nie narzekam.

Pomódlcie się za mnie
I za tą trudną sytuację,
Bym wyszedł z tego cało i w dodatku żyw.
Jestem zagubiony,
Ale może ktoś mnie, zabłąkaną owieczkę odnajdzie.

Jest adwent, są roraty, kiedy jak nie teraz
Odmienić to, co podcina skrzydła
To, co uśmierciło marzenia
O spokoju i godnym życiu.

Mówicie różne rzeczy, a ja wam odpowiem,
Że pewien zastrzyk finansów potrzebuję.
Ja chciałbym to zarobić,
Ale jeżeli nie możecie paru groszy podarować
To może dajcie zarobić w jakikolwiek normalny sposób.

Póki co nie mogę tutaj publikować linku,
Którego wysłałem wam w mailach,
A dotyczy on legalnej, oficjalnej zbiórki
W ramach crowdfundingu.

Jak miło, że jesteście. Wybaczcie, że mnie nie ma, ale jestem, ale nie komentowałem.

autor

AMOR1988

Dodano: 2019-12-02 12:31:10
Ten wiersz przeczytano 653 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

wojtek W wojtek W

Amorku, nie jesteś głupim facetem lecz brak Ci tej
męskiej decyzji i zacząć pracę która pozwoli zarobić
na życie. Trzeba silnej woli by uwolnić się od używek
które rujnują Cię. Przykro mi,że piszę szczerze do
Ciebie ale odnoszę wrażenie jakbyś nie zauważał,że
takie zachowanie tylko spycha Cię na dno. Jesteś
mężczyzną wykształconym i mógłbyś żyć, zdobywać świat
z wszystkimi jego dobrami, więc postanów sam to
zmienić. Pozdrawiam.

wolnyduch wolnyduch

Nie tylko Ty masz problemy Amorze, może są tacy, co
mają poważniejsze, tylko nie mają ochoty o nich
trąbić, jeśli nie może pomóc Tobie najbliższa Rodzina,
to się dziwię, młode osoby mają pełno ofert pracy, co
innego starsze, niestety mają kiepski wybór i pod
górkę, wiem, bo do młodych nie należę, na dodatek
zdrowie też mi się sypie, ale nie będę o tym pisać
wszem i wobec...
O tym jak mnie traktują na tym portalu, to też szkoda
słów, bo za jeden ironiczny wiersz dostałam baty,
jakbym była wcielonym diabłem, za kilka niepochlebnych
komentarzy również, mimo, że wierszy zasługujących na
krytykę jest tutaj wiele, ale ja bardzo rzadko
krytykuję, mimo tego na okrągło się pluje się na mnie
i podszczuwa, nazywa się mnie bufonem, pawiem i diabli
wiedzą co jeszcze, tylko, że wcześniej już latem
zaczęły się prowokacje się podszczuwanie z kilku
stron, tyle tylko, że niektórzy mogli go nie zauważyć
bo było bardzo wyrafinowane, a gdy zaczęłam się
odgryzać, to dołączyli inni, już w mniej wyrafinowany
sposób, lecz z grubej rury i trwa to nadal, nawet, gdy
staram się nikomu nie wchodzić w drogę dzień w dzień
małe ludzki podgryzają i ujadają, jakieś chore
osobniki, które nie potrafią pisać sesnownych
wartościowych wierszy, tylko bzdety podszyte plotką i
podszczuwaniem, ileż ot jadu w ludziach mieszka, nigdy
tego nie pojmę!
Na dodatek twierdzi się, że to ja odwracam kota
ogonem, podczas gdy mnie się atakuje codziennie z
wielu stron, tylko dlatego, iż dostrzegłam pseudo
hasełka pt. miłość, która jest podszyta FAŁSZEM, gdzie
ludzie klaszczą do mnie, a za moment biją brawo tam
gdzie na mnie inni plują, ale to ja jestem zła.
Mimo tego publikuję tutaj wiersze, bo chcę aby ci,
którzy ich nie czytali mieli tę sposobność, to raz,
dwa tutaj zaczynałam i tutaj chcę mieć choć część
swoich wierszy, mimo, że podżegacze robią wszystko,
żeby mnie zniszczyć, zwłaszcza dwie panie, które
pociągają za sznurki i szczują innych przeciwko mnie,
nie raz, lecz na okrągło, bo taka ich podła natura,
przedstawiają swoją - nieprawdziwą wersję, że niby to
ja jestem zła, tylko, że ja nigdy pierwsza nie
rzuciłam w nikogo kamieniem bez wczesniejszych
PROWOKACJI, które na beju są na porządku dziennym, a
wstosunku do mnie trwają od kilku miesięcy, ale ja nie
będę pisa tych debilnych wierszy, w rewanżu, bo mam
ważniejsze sprawy w realu, a zdanie takich
psychopatów, mam głęboko gdzieś!!!
Także Amorze nie tylko Ty masz tam jakieś problemy, a
jeśli tak bardzo je przeżywasz, że nie możesz sobie z
nimi poradzić, to zgłoś się do psychologa, co do
problemów finansowych sama się z nimi borykam, jak mi
brakowało na coś, to szłam nawet do gorszej chwilowej
pracy, albo np. sprzedałam złoto na którym nigdy mi
nie zależało, bo to tylko rzecz, nic więcej.
Łukaszu, jeśli brak zdrowia weź się za leczenie, a
depresją musi zająć się PSYCHOLOG, zgłoś się do niego,
inaczej sobie sam nie poradzisz.
Życzę wszystkiego dobrego, wiary w siebie i dużo
zdrowia!
Pozdrawiam ciepło!

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Smutne to... Niech Cię Bóg obdarzy chęcią do pracy :)
A kwota mnie nieco rozbawiła ;)

anula-2 anula-2

Łechtałem Ciebie Łukaszu po pięcie ale myślę podobnie
jak Czerges, nie można na Ciebie wiecznie dmuchać i
chuchać, weź się za Siebie.
Roboty w bród a on czeka na cud.

Kłaniam się.

czerges czerges

Więc - bęc - SZCZERZE!
Według mnie jesteś niezaradną życiowo osobą (bez
sentymentów - kawa na ławę) Ty młody gość nie
potrafisz zarobić na własne utrzymanie, tylko
organizujesz dla siebie zbiórkę (wstydź się) i błagasz
o kasę, a proszę zakasać rękawy i do pracy - jesteś
młody, silny i zdrowy, a zachowujesz się jak
niemowlak. W pierwszej kolejności proszę odwiedzić
lokalne biuro pracy, pewnie będzie to miasto Gliwice -
tam ofert pracy do woli (tylko nie grymaś - od czegoś
trzeba zacząć) a nie noga na nogę jak panienka i
żebrać w niecie. Daję na miary ofert pracy:
https://pl.jooble.org/praca-m%C4%99%C5%BCczyzn/Gliwic

Przyszłość należy do ciebie.

artur s artur s

Jeśli są to problemy materialne. Bo na duchowe nic nie
poradzę... :)

artur s artur s

Napisz na poeto, priv, postaram się pomóc.
Pozdrawiam Łukaszu.

anna anna

życie zazwyczaj nie rozpieszcza, ale trzeba się
uzbroić w siły i cierpliwość.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »