Mówiła mi mama
Najpierw książki czytała
Kazała wierzyć w Kopciuszka moc
Gdy trochę podrosłam
Bajki zamknęła
Książkową miłość głośno wyśmiała
Gdy pierwsze łzy wylałam
Z miną trochę smutną po ramieniu
poklepała
W przeddzień dorosłej drogi radę mi dała
Łatwiej się żyje, gdy on kocha bardziej
Uwierzyłam Ci mamo, lecz jaki w tym sens
On kocha bardziej, tak jest
A ja tęsknię za innym, by gwiazdy z nim
kraść.
autor
Byłam i jestem
Dodano: 2019-01-17 12:05:27
Ten wiersz przeczytano 704 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Bardzo wymowny życiowe refleksyjny wiersz.
@Krzemanka bardzo dziękuję, poprawiłam. Nad zmianą
szyku jeszcze pomyślę :) Pozdrawiam wszystkich i
dziękuję za przeczytanie :)
Mama z pewnością miała Twoje dobro na myśli lecz nie
przewidziała, że będzie jeszcze ktoś za kim Twoje
serce tęskni.Wcześniej czy później wyjdzie na jaw ale
na miłość nie ma mocnych.Pozdrawiam, miłego wieczoru
/przeddzień/
Też uważam, że mężczyźni kochają bardziej...jeśli
kochają na serio :)
Pozdrawiam :)
Psycholog powiedziałby pewnie, że w odpowiednim czasie
czas odciąć pępowinę. Mieć swój rozum nie zaszkodzi.
Pozdrawiam.
Dwa życia, dwie drogi... Każda w inną stronę.
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam:)
Pewne wskazówki można przyjąć reszta to doświadczenie
i intuicja, szkoda miłości...
Zdanie mamy ważniejsze ?
Nieee.....tylko cóż z tego wyniknie?
Co się zaś tyczy Kopciuszka...hm... niech lepiej
sprząta :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Ciekawy przekaz, z którego wynika, że nie zawsze warto
słuchać mam.
Czy nie sądzisz, że lepiej brzmi "w moc Kopciuszka"
od "w Kopciuszka moc"?
Do "w przeddzień" wkradła się zbędna spacja. Miłego
dnia:)