Mówiłaś mi
Mówiłaś mi, że jestem głupi,
Że zachowuję się nieładnie.
A jak się mogłem godnie skupić,
Kiedy ktoś serce moje kradnie.
Mówiłaś mi, że jestem draniem,
Że mi kultury wciąż brakuje.
Inność już będzie zaniechaniem,
Kiedy ktoś serce tak traktuje.
Mówiłaś mi, że jestem nikim,
Że tobie obca moja mowa.
Ale ważniejsze są wyniki,
Takie w mym sercu chcę zachować.
Mówiłaś mi… teraz nie powiesz,
Że masz mnie nawet całkiem już dość.
W swoich marzeniach tonie człowiek,
Lecz w sercu nigdy… chociaż złość…
Komentarze (5)
Przepięknie, a najważniejsze, że jest Miłość,
pozdrawiam :)
Witaj Tadku:)
Wyjątkowo w wierszu te powtórzenia dodają uroku:)
Pozdrawiam:)
A to już jest zakochanie...Pozdrawiam serdecznie...
:) Przy czytaniu przypomniała mi się ta piosenka
https://www.youtube.com/watch?v=5L6e-jikTpw
Miłego wieczoru:)
Cudnie o zakochaniu.
Tak lubię:)
Pozdrawiam