Mówiłem jej zostaw go...
ryzyko jest wpisane w ten sport ... śmierć też...
Mówiłem jej zostaw go
On przyniesie tylko zło
Mówiłem jej zabije cię
Odpowiadała zawsze że wie
Nie chciała słuchać
Marzeniem był
W dzień na jawie
W nocy w snach jej żył
Pewnego dnia spełniło się
Wtedy wiedziałem że będzie źle
Ale ona powtarzała zawsze i wszędzie
Że kiedy odejść trzeba będzie
To stanie razem w jednym rzędzie
Z tymi którzy wyzwanie podjęli
I ręki z gazu nigdy nie zdjęli
I kiedy będą anielskie dzwony biły
Nie będzie żałować
Że marzenia się ziściły
A ja czekam nie chcąc prawdy znać
Bo wiem że już niedługo
Tylko w gwiezdnych wyścigach
Udział będzie brać...
Kawasaki ZX6R Ninja ach kto mi ciebie kochać kazał :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.