Mówisz...
dla K.
Mówisz:
"Jak pięknie byłoby umrzeć
w wiosenne przedpołudnie
leżąc na łące
wśród traw i promieni
dziewiczego słońca
Być otuloną w zapach
świeżych kwiatów...
Chciałabym umrzeć na wsi
w słoneczny dzień..."
Nagle ktoś przesłoni Ci słońce
dzikie ptaki poderwą się
ku koroną drzew...
Tym kimś (cieniem) będe ja...
i położę się obok Ciebie
w trawie
i umrę razem z Tobą.
a na Twoich ustach
będą lśnić, niczym ostatnie krople rosy
dwa moje słowa...
...kocham Cię.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.