Mówmy szeptem...
Mówmy szeptem o miłości,
bo ulotną jest jak wonie.
Ona w naszych piersiach gości,
w naszych sercach ogniem płonie.
Płochą sarną w gęstym lesie
jest, przywiązać jej nie można.
Stuk i dalej łanię niesie.
Jest uboga, niezamożna,
lecz duchowo przebogata.
Dla nas, ludzi Bóg ją stworzył -
nie pochodzi z tego świata.
Obserwuje nasz Pan z loży
niezliczone ludzkie rzesze...
Promienieje lico boskie,
gdy afektem człowiek "zgrzeszy"
w Łodzi, Gdyni, Ełku, Moskwie.
autor
Sławomir.Sad
Dodano: 2017-09-04 07:03:21
Ten wiersz przeczytano 4196 razy
Oddanych głosów: 102
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (132)
Ależ pięknie i subtelnie o tej, której każdy pragnie.
W bogatej oprawie nawet szept brzmi jak krzyk.
Pozdrawiam Sławku.
witaj ....szeptem mówię głos swój dałam nawet koment
napisałam - a Sławomir cicho siedzi nie dał żadnej
odpowiedzi:-)
pozdrawiam
cudownie:))Pozdrawiam:))
Zupełnie nie wiem dlaczego tutaj jeszcze nie byłam.
Taki piękny wiersz opuściłam. Życzę dobrej niedzieli.
Bardzo ciekawy wiersz. Popieram Olę.
Pozdrawiam Sławku serdecznie i dziękuję za miłe
wizyty.
Bardzo ciepłe, pogodne refleksje :-)Czasami szept
bardziej wymowny od krzyku :-)Pozdrawiam :-)
Mówmy szeptem?
Sławomirze, o miłości trzeba krzyczeć, ponieważ miłość
potrafi unieść i zdeptać też…
Miłość, którą dał nam Bóg powinna być szczęśliwa tylko
czasami człowiek nie umie docenić tego, co ofiarował
mu los…
Co mądrzejsi opisują ją w wierszach, ujął mnie Twój
wiersz:)?
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, życząc
miłego weekendu, Ola:)
Nie wiem czy się łapię bo ja z Rzeszowa... :-)
Ładnie, pozdrawiam ciepło :-)
Pięknie:)
Pozdrawiam :)
i szept bywa głośny...
+ Pozdrawiam weekendowo
Sławku, ależ szanowna Roma już dawno przeczytała Twój
wiersz i zostawiła ciekawy komentarz:-) Miłego
weekendu:-)
Ja powiem głośno...tak, pięknie+:) pozdrawiam
serdecznie
Pięknie.Pozdrawiam.
wpadłam, żeby powiedzieć... dobranoc :)