Mozart Requiem Confutatis -...
...confutatis maledictis, flammis acribus addictis... *
* * *
przetrąć mu skrzydło
pozostanie -
śpiew i gniew
garść ognia
każdej miłości odpowie
zgrzytaniem zębów
* * *
*gdy odejdą potępieni w wiekuisty żar płomieni http://www.youtube.com/watch?v=CQUFQ_N0JI8&feature=rel ated
autor
AS
Dodano: 2009-02-21 00:03:12
Ten wiersz przeczytano 868 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Szukając część poprzednią "kursu czarnej magii weszłam
w spis Twoich wierszy. Bardzo ciekawy i z pewnością
zajrzę.
Mozart pisząc swoje "Requiem" powiedział "piszę to
dla siebie"
Przez całe swoje życie czuł się nierozumiany.
dramat tak gdy ma tylko jedno Wiersz żywy nasycenie
bólu dobry i oprawa muz
Mam tę muzykę w uszach:)
Twój wiersz w pełni się odbiera z muzyką:)... dziękuję
:)
przeraża mnie ten zgrzyt zębów ,garść ognia i żar
płomieni obyśmy nigdy nie byli potępieni...
A Ty wśród aniołów, pieknie z nimi rozmawiasz, oni
przynajmniej się znają na miłości.
Wiersz w dobrej formie... Treść wymowna, ciekawa.
Bardzo ludzkie cechy ma ten anioł. Krzyczy bólem, a
płomienie? Kto się martwi żarem piekieł, gdy tutaj
przypieka... Podobają mi się Twoje wiersze. Poczytam
resztę.
Trochę krótko ale wymownie, dramat anioła...
Zapachnialo meka , dramat ,ktory sie pamieta ...
nie potępię Cię za wiersz niedokończony o czarnym
aniele, Mozart swego Requiem też nie ukończył - amor
vincit omnia, mortem effugere nemo potest.