może
A może tak naprawdę
nic nie ma.
A może tak naprawdę
nic się nie dzieje.
A może to co zwiemy zielenią
czerni nos nazwę.
A może...
Może to co jest ,
snem jest tylko.
Przyszłością lub przeszłością.
A może jestem gwiazdą
świecącą na niebie i
zaraz się rozlecę i spadnę na ziemię.
A może jestem słońcem,
które nie istnieje.
Może niszczę, naprawiam.
Może już nie żyję.
Może przysypała mnie ziemia,
a to wszystko to jeden wielki
rachunek sumienia.
A może to co zwałam dobrem
złem jest.
A może mnie w ogóle nie ma?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.