Może?
Smutna...
Zapłakana...
Przez nikogo niekochana...
Nikomu już niepotrzebna...
Stoję...
Stoję u wrót nieba.
Może tam mnie potrzeba?!
Może tam mnie zechcą?!
Może tam mnie ktoś pokocha?!
I usłyszy jak szlocham.
Może tam mnie ktoś doceni?!
Może?! a może i nie...
Może tak stać będę długo.
Może całe wieki.
Może taki mój los?
Takie przeznaczenie.
Którym jest moje wieczne cierpienie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.