Może?
Kiedy serce otula tęsknota,
kiedy uśmiech jest rzadki jak woda,
Kiedy oczy bez blasku wołają,
znajdź mnie znajdź usta szepczą
Może dla mnie też słońce zaświeci,
tyle szczęścia jest dookoła.
Tylko ja samotny i smutny,
wygląd cały żałosny pokutny.
Sarkazm usta wykrzywił,
sylwetka przygarbiona,
lekarz ręce rozkłada,
pomoże tylko Ona.
No i oto błysnęła iskierka,
czyjaś dłoń mą dłoń pogładziła,
prąd przebiegł po całym mym ciele,
mała iskra ogień wznieciła.
Komentarze (18)
Czyli się sprawdza - proście, a będzie wam dane,
uwierzcie a osiągniecie.
Melancholijnie, bardzo ładnie.
"...mała iskra ogień wznieciła..."
Miłej niedzieli karl.
Pozdrawiam i dziękuję!:)
Bardzo przyjemny wiersz. Niech ogień się pali jak
najdłużej.