może
morze w zeszycie się coś tam napisze
może wcale, a kalki donoszę, dopiszę
może nikt nie stwierdzi, że własnym
nakryciem jest morze bez przerwy, albo
zboże, albo poroże, albo nic co może, pożal
się Boże
być może...
a wcale, nic nie znaczy
Jest jeden haczyk, Ty...
to Ktoś pomoże, zwiędniały laury
Niech Bóg ci w trójcy Błogosławi;
Szczęściu w swych marzy, dołoży proszę
Zbawi, to w Sercu noszę
Dawid „Dejf” Motyka
autor

Dawid Dejf Motyka

Dodano: 2020-12-26 00:41:13
Ten wiersz przeczytano 640 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Oryginalne życzenia. Na takie grzechem jest odburknąć
,,nawzajem''.
Tak przed śniadaniem poćwiczyć pisanie, to nie grzech.
Poczytać potem komentarze - też człowiek bez winy.
A potem przy świątecznych frykasach - lody i maliny. I
obojętne czy to na morzu, czy na Pomorzu, a może tylko
na dworze przy wiosennym słonku w grudniu po
południu...
daj Boże
może ktoś mi pomoże
i nie dam się tej zmorze
co każe pisać od rana
by inni padli na kolana
daj Boże
jadę na Pomorze
zawiezie mnie nad Pomorze
tylko nie poroże!