może dziś TY
Spotkałem ją dziś
w oczach jej świt poranka rozbłysł niczym
fala delikatnie dotkneła brzeg...
kolejny raz dziś jej twarz była delikatnie
otoczona światłem księżyca...
dzis znów unisła mnie swoim jesterstwem
ponad codzienoość, jak chciał bym nie
wracać....
Może dziś Ty D...... zaufasz mi
Może dziś Ty D..... dasz lepsze dni....
więc czekam na światło w Twoich oczach
które błyśnie w moim kierunku
więc uśpionym tańcu życia czekam na Twój
gest aby znów nie powiedzieć TO ZNÓW BYŁ
TYLKO SEN!!!!
dla Doroty.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.