A może jednak?
Pośrodku ciemnej ulicy.
Gdzie nie świeci żadna z lamp,
Stoję sama, bez pomocy,
Bez ratunku i bez szans.
Stoję sama, nie tak chciałam.
Może znajdę szczęście swe...
Przed oczami życie miałam,
O zbawienie proszę Cię.
Czy za wiele pragnę w życiu?
Czy to tylko "bajką" zwą?
Może żyję znów w ukryciu
I odrzucam pomoc Twą?
autor
UpadlaAnielica
Dodano: 2004-10-05 18:39:00
Ten wiersz przeczytano 621 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.